Optymalizacja znacznika title pod kątem SEO
Autor: parzenica
Optymalizacja znacznika title to pierwsza czynność, od której zaczynam jakiekolwiek działania związane z SEO. Z góry zaznaczam, że nie jestem żadnym autorytetem w tej dziedzinie, jednak sposób czy schemat, którym się posługuję, przynosi pozycjonowanym stronom efekty. Skoro więc przynosi efekty, to znaczy, że jest co najmniej przyzwoity.
Do każdego znacznika title na różnych stronach staram się podejść indywidualnie. Title, czyli tytuł strony (bądź podstrony), to informacja wyświetlana na zakładce przeglądarki. Ten sam ciąg znaków wyświetlają wyszukiwarki takie jak Google. Wpisując dowolną frazę do panelu wyszukiwania, otrzymujemy różne wyniki. Głównym elementem każdej pozycji jest tytuł, czyli nasz title. Title to granatowy pasek wyświetlany nad opisem każdej strony www na liście wyszukiwań. To element niezwykle ważny pod kątem całości pozycjonowania.
Jak dobrze dobrać tytuł dla potrzeb pozycjonowania?
Przede wszystkim musimy mieć dobrane i zaakceptowane przez klienta słowa kluczowe (czyli frazy, które będą pozycjonowane). Następnie musimy wybrać konkretne strony, które będziemy linkować na określone frazy. Wybór podstron to temat na osobne opracowanie, dlatego zostawię ten wątek na później.
Gdy już mamy wybrane docelowe miejsca dla wybranych fraz, możemy przystąpić do budowy tytułów, czyli umieścić w znaczniku „meta title” (kod HTML) właściwy ciąg znaków. Jak go umieścić? To już sprawa indywidualna. Jeżeli strona posiada system CMS wyposażony w taką możliwość, to jest to bardzo prosta czynność. Natomiast w przypadku stron bez systemu CMS niezbędna może okazać się pomoc osoby znającej budowę i funkcjonowanie stron www oraz kod HTML. Przejdźmy jednak do sedna. Z tego, co mi wiadomo, w znaczniku title nie ma żadnych ograniczeń co do ilości znaków (chyba, że programista budujący system CMS takie przewidział). Istnieją jednak inne bariery czy może zalecenia. Wyszukiwarka Google wyświetla niekiedy różne długości tytułów, a na pewno nie wyświetla tytułów dłuższych niż 70 znaków. Owszem, można ustawić tytuł dłuższy i wyszukiwarka go uwzględni, ale go nie pokaże. Dlatego zawsze staram się trzymać granicy 70 znaków.
Najtrudniejszy etap w optymalizacji znacznika title dla potrzeb SEO to dobór odpowiednich słów. Google czyta słowa jeden raz, tzn. ignoruje wyrazy powtarzające się. Przedstawię to na przykładzie strony, którą optymalizowałem jakiś czas temu. Załóżmy, że zależy nam na pozycjonowaniu fraz „automatyka przemysłowa” i „automatyka przemysłowa Wrocław”. W tytule strony były wypisane kolejne słowa kluczowe, między innymi wspomniane „automatyka przemysłowa” i „automatyka przemysłowa wrocław” wpisane kolejno po sobie. Gdzie tkwi błąd? Jak wspomniałem, Google ignoruje słowa powtarzające się. Dlatego dla optymalizacji tytułu należy umieścić słowa „automatyka przemysłowa”, gdyż Google nie zwróci na nie uwagi po raz drugi. „Przeczyta” jedynie słowo, które wcześniej nie wystąpiło – w tym przypadku „Wrocław”. Powtarzanie słowa (także w różnych odmianach) jest bezcelowe, gdyż przez wyszukiwarkę jest zliczane tylko jeden raz. Stąd dla pozycjonowania fraz „automatyka przemysłowa” i „automatyka przemysłowa Wrocław” w tytule wystarczy wpisać wyłącznie „automatyka przemysłowa Wrocław”.
Kolejną zasadą, którą kieruję się przy tworzeniu tytułów stron internetowych dla potrzeb SEO, jest unikalność tytułu. Oznacza to, że nie kopiuję tytułu np. ze stron konkurencji. Ponadto ustalam dla każdej (!) podstrony unikalny tytuł. Niestety, przy serwisach dużych, zawierających kilkaset podstron, można się trochę napracować, ale, jak pokazują moje osobiste doświadczenia, jest to opłacalne. Unikalny tytuł podkreśla i wyróżnia stronę (lub podstronę) w oczach wyszukiwarki.
Budowanie tytułu strony internetowej to pozornie bardzo proste zajęcie. Cóż bowiem może być trudnego w napisaniu kilku wyrazów? Jak pokazała moja SEO praktyka, wiele osób sobie z tym nie radzi. I nie chodzi mi tutaj o kompletnych laików, którzy nie mają większego pojęcia o marketingu internetowym, a o SEO wiedzą tyle, co nic. Niektórzy pozycjonerzy też tego nie wiedzą. Powołam się tutaj na przypadek pewnej firmy, której pracownicy wiedzą o title tyle, że być musi. Co ciekawe, pracownicy tejże firmy nakazują swoim klientom samodzielnie tworzyć tytuły stron. Śmiech na sali. Z drugiej strony, czego można się spodziewać po firmie, która pozycjonuje strony klientów bezpośrednio za pomocą systemów wymiany linków. Tak, takie rzeczy mają miejsce. Niedawno analizowałem stronę pozycjonowaną przez tę firmę. Klient jest zadowolony, bo strona jest wysoko. Szkoda tylko, że na frazy generujące ruch bliski zeru.
Tytuł strony to podstawowy element optymalizacji. Oczywiście musi być napisany zgodnie z zasadami języka polskiego, mieć sens i do tego zawierać słowa kluczowe, na które chcemy pozycjonować daną stronę. Najczęściej od tego elementu zaczynam optymalizację i jakiekolwiek działania związane z pozycjonowaniem stron www. Nie zapominajcie o tym, pozycjonerzy – zarówno amatorzy jak i zawodowcy.
Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz